23 lutego, 2023

Porady

Logopeda radzi: Co może zaszkodzić rozwojowi mowy u dziecka?

1. Rezygnacja z karmienia piersią

Ssanie piersi to doskonałe ćwiczenie aparatu artykulacyjnego. Swoista gimnastyka dla języka, warg, podniebienia miękkiego, mięśni okrężnych ust, żuchwy. Wargi ssącego dziecka mocno się zaciskają, język pionizuje (co ma znaczenie podczas wymowy wielu polskich głosek), podniebienie miękkie odpowiednio zamyka drogi oddechowe, umożliwiając tym samym prawidłowe oddychanie nosem..

2. Ssanie kciuka

Konsekwencją ssania kciuka w nadmiernej ilości  jest przede wszystkim deformacja jamy ustnej i zgryzu. Poprzez ruchy języka pionowe i ukośne wychylają się zęby górne i spłaszcza się wyrostek zębodołowy, zmniejsza się ciśnienie w jamie ustnej, co w późniejszym czasie prowadzi do wad zgryzu- podniebienia gotyckiego, tyłozgryzu, zgryzu krzyżowego, otwartego oraz protruzji.

3. Zbyt długie ssanie smoczka

Ssanie smoczka powoduje te same skutki, co ssanie kciuka. Jest rodzajem parafunkcji (czyli czynności niepotrzebnej, a stającej się nawykiem ), która zaburza rozwój aparatu mowy.

Konsekwencją długotrwałego ssania smoczka lub kciuka jest:
  • utrwalenie niemowlęcego tzw. infantylnego sposobu połykania (język leży płasko na dnie jamy ustnej i wykonuje ruchy przód- tył, a powinien się pionizować i układać za górnymi zębami),
  • zmniejszenie się napięcia mięśni warg, co w późniejszym okresie utrudnia wymowę głosek wargowo-zębowych: p, b, m, w, f.
  • znaczne obniżenie się sprawności języka (rozleniwienie), dziecko ma problemy z pionizacją go i realizacją głosek  tzw. szeregu ciszącego- ś, ź, ć, dź, szumiącego- sz, ż, cz, dż, oraz l, r.
  • szczęka i żuchwa nie stykają się w przednim odcinku łuku zębowego (siekacze, dwójki) powstaje szczelina, tworząca zgryz otwarty
  • język ma tendencję do wsuwania się między zęby – powstaje seplenienie międzyzębowe, dość często spotykane u dzieci. Zaburzona jest wówczas realizacja  wielu głosek, np. s, z, c, dz, sz, ż, cz, dż, a czasem także t, d, n.

4. Notoryczne stosowanie kubka niekapka

Nadużywanie kubka o twardym, niefizjologicznym ustniku na co dzień  może przyczynić się do powstawania w przyszłości wad zgryzu, utrwala odruch ssania, który powinien w wieku poniemowlęcym stopniowo zanikać, a nie być sztucznie podtrzymywany. Obniża także napięcie mięśni warg, ponieważ potrafią one uzyskać płyn bez większego wysiłku. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najwcześniejsze uczenie dziecka picia wprost z otwartego kubeczka.

5. Podawanie wyłącznie rozdrobnionego pokarmu

Długie podawanie papek i jedynie miękkich pokarmów ma także wpływ na rozwój narządów mowy. Skomplikowany proces jedzenia czyli: gryzienie, żucie, połykanie jednocześnie rozwija i wzmacnia te same mięśnie, które później biorą udział w artykulacji. Przedłużanie okresu papek może więc znacznie obniżyć sprawność narządów mowy, co następnie grozi niechcianym seplenieniem.

Logopeda mgr Joanna Żołopa